MÓJ NIEZAWODNY SPOSÓB NA OBIAD

Ale się dzisiaj nie wyspałam! Dosłownie marzę przespać jeszcze pół dnia, ale nienawidzę marnować czasu, a zapowiada się całkiem ładna pogoda, więc fajnie byłoby ją dobrze wykorzystać. Najlepiej na zdjęcia nowej stylizacji, co jednak nie będzie takie łatwe, bo zapewne większość(jak nie wszyscy) moi fotografowie powyjeżdżali.
Dzisiaj taki nieco krótszy post, mam na myśli zdjęcia. Stwierdziłam, że bez sensu dodawać 5, 10 takich samych, skoro już pierwsze wszystko dokładnie pokazuje. Posiłek, który dla was przygotowałam, to moja niezawodna opcja obiadowa, kiedy nie mam czasu albo zwyczajnie nie chce mi się kombinować. Jest zdrowy, sycący i nigdy mi się nie nudzi.
Przygotowanie jest banalni proste - smażycie kawałki kurczaka, indyka lub innego mięsa w przyprawach, jakie lubicie i układacie je na talerzu świeżych warzyw. Jedynie cukinię poddusiłam z mięsem, ale jej zwykle w ogóle nie dodaję. Nie zapomnijcie o oliwkach, jeśli lubicie, bo to one i sos winegret są najbardziej odpowiedzialne za smak. Cebulę wybieram czerwoną, po prostu jej smak lepiej mi tu odpowiada i ścinam ją cienko, żeby się delikatnie wkomponowała.
Warto pamiętać o takim szybkim sposobie na obiad, szczególnie w okresie wiosenno-letnim, gdy zwykle nie ma się ochoty na gorące potrawy i właśnie ogromną zaletą tego posiłku jest orzeźwienie i świeżość. Smacznego!