Wow, naprawdę mi urosły włosy. Na co dzień aż tak tego nie zauważam, szczególnie że od lat mam z nimi problem, ale po tych zdjęciach widzę, że nie jest tak źle! Jednak warto podcinać. Przy tej stylizacji wyjątkowo się cieszę, że jestem blondynką - idealnie pasują jasne włosy do złotych elementów i tworzą fajny kontrast.
Krótka, satynowa bomberka to mój najnowszy zakup. Niedawno pojawiła się w Zarze, w trzech wersjach kolorystycznych - czarna, różowa i khaki. Wybrałam klasyczną, będzie pasowała prawie do wszystkiego. Tak jak przy stylizacji rose quartz już wspominałam, długo czaiłam się na spódnice/sukienki takiej długości, ale nie byłam jakoś przekonana. Teraz mam już dwie mega wygodne opcje na lato, cudownie jest się pozbyć czasem obcisłych dżinsów. I co dla mnie też ważne - w takich ubraniach przynajmniej widać ile pracuję nad pośladkami, haha!
BOMBER - ZARA | TOP - BERSHKA | SPÓDNICA - TALLY WEIJL | BUTY - VENEZIA | TOREBKA - RIVER ISLAND
Ja też nie byłam przekonana do spódnic maxi, ale teraz od dłuższego czasu zastanawiam się nad jej kupnem :)
OdpowiedzUsuńhttp://agiistyle.blogspot.com/
Mega stylizacja a bomberka cudowna :*
OdpowiedzUsuńtop i spódnica wyglądają genialnie !
OdpowiedzUsuńO tak! :) Długie blond włosy to jest to! :D Świetnie wyglądasz! :)
OdpowiedzUsuńTa bomberka mega pasuje do spódnicy :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądasz! Zdjęcia profesjonalne, ładne ujęcia :)
OdpowiedzUsuńzapraszamy w wolnej chwili :)
Perfekcyjnie!
OdpowiedzUsuńRewelacyjny zestaw! :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się połączenie maxi sukienki z bomberką.