Dzisiaj taki dosyć zwyczajny post, bo zdjęcia robione właściwie przy okazji. Dlatego ciężko mi mówić o jakiejkolwiek stylizacji, bo wybrałam po prostu letnie rzeczy w moim ulubionym(tak bardzo letnim) kolorze. Natomiast są to drugie zdjęcia, które zmotywowały mnie do pracy nad sobą, powrotu do ćwiczeń i rozsądnego odżywiania.
W momencie kiedy piszę tego posta gotuję orkiszowy makaron, chociaż jestem potwornie głodna i mogłabym podgrzać gotowy, zwykły. Ale stwierdziłam, że dosyć tego dobrego, dosyć nawet najmniejszych "prezentów" w postaci słodyczy, kawki z syropem na mieście. Został miesiąc do wakacji, choć ja semestr kończę w sumie w połowie czerwca, ale chcę się w pełni zmobilizować i przede wszystkim nie odpuszczać treningów tylko dlatego, że jestem "zmęczona". Skoro kiedyś potrafiłam wziąć się w garść, to i tym razem się uda. Wiele z was mówiło mi, że mam świetną figurę i nie mam czego ulepszać. Jednak każda ma jakiś wyobrażony ideał siebie i cel do osiągnięcia. Mój póki co nie jest wielki - chcę wrócić do poprzedniej wagi i "znieczulić się" na wszelkie pokusy.
A wam jak idą przygotowania do lata?
BLUZKA - ZARA | SPÓDNICA - PULL&BEAR
Super sukienka :)
OdpowiedzUsuńTo bluzka ze spódniczką, jak podpisałam:)
Usuńświetna stylizacja - bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńProsto, ale jakże pięknie! <3
OdpowiedzUsuńsuper! masz świetne włosy :)
OdpowiedzUsuń♥
OdpowiedzUsuńWyglądasz super. Co prawda w upał nie ubrałabym się na czarno, ale na chłodniejsze letnie dni jak najbardziej :)
OdpowiedzUsuńŚwietny zestaw na co dzień! :)
OdpowiedzUsuń