BIAŁKOWE NALEŚNIKI Z MĄKI KUKURYDZIANEJ

Spontaniczne śniadania w moim wykonaniu są raczej wielką niewiadomą, więc nigdy się nie nastawiam na jakiś przepis roku. Dzisiaj akurat postanowiłam wypróbować mąkę kukurydzianą firmy Bezgluten, bo ostatnio przymierzam się właśnie do diety bezglutenowej. O tym może jeszcze wspomnę w najbliższej przyszłości, ale póki co staram się znaleźć jak najwięcej posiłków, które by mi na takiej diecie odpowiadały. Ten powstał na oko, na szybko, a co z tego wyszło?
Kiedy zaczynałam przygodę ze swoją pierwszą dietą, pamiętam, że miałam w niej jeden, prosty przepis na naleśniki z mąki owsianej z dodatkiem białka. Kukurydziane, które zrobiłam dzisiaj można spokojnie do nich porównać. Skład masy to mąka, mleko 2%, jedno całe jajko i około 20g białka bananowego. Mąki i mleka dałam tyle, żeby masa nie była wodnista i nie rozlała się na patelni(wszystkie moje naleśniki muszą wyglądać jak amerykańskie). Ten piękny, żółty kolor, który widzicie na zdjęciach to bynajmniej nie zasługa dodanego białka, a właściwość mąki. Także plusem jest to, że pięknie wyglądają na talerzu. Minusem niestety będzie to, że wychodzą dosyć suche, dlatego też polecam skroić do nich banana lub inne owoce, ja wybrałam głównie pod białko. Smażyłam jak zwykle na oleju kokosowym, około 1,5-2 minuty na jednej stronie, na drugiej nieco krócej. Smacznego!